Kuroko no Basuke Fan Fiction Wiki
Advertisement
Długie Pchnięcie Piłki
Mecze

Długie Pchnięcie Piłki jest opowiadaniem użytkownika Użytkownik:Ake&Zephyr.

Rozdziały[]

Rozdział 1[]

Rozdział 1: Pierwszy dzień liceum
Okładka 1

Nowe Cudowne Pokolenie pięciu obdarzonych niesamowitymi talentami uczniów gimnazjum grających w Gimnazjum Rajmona. Przez trzy lata uczestnictwa w klubie koszykarskim drużyna ta wygrała każdy mecz z przewaga minimum 30 punktów. Oczywiście nie oznacza to iż są oni jedynymi geniuszami. Istnieje inna grupa Nieukoronowani Cesarze, chociaż stwierdzenie grupa do nich nie za bardzo pasuje, tak czy siak jest to piątka geniuszy będąca rywalami z innych szkół zdolna konkurować z nowymi cudami. Obie frakcje razem zwane są Dziesiątką Najpotężniejszych.

Cała dziesiątka skupia się wokół koszykówki. Jedna szorstka piłka. Gdy ją pchniesz, masz tą satysfakcję, że wprawiłeś ją w ruch, który umożliwi ci wygraną, ale to jak się potoczy nie zależy tylko od ciebie. Słoneczny dzień. Kozłując piłkę przez miasto idzie chłopak, niosący ogromne marzenia. Oto rozpoczyna się nowa historia!

Czarno włosy krążył po mieście już około godziny. W trakcie spaceru ciągle kozłował piłkę. Gdy doszedł niedaleko boiska do koszykówki postanowił podejść nieco bliżej. Gdy już to zrobił jego oczom ukazał się grająca grupka nastolatków.

-Uliczna... co? -westchnął czarnowłosy.

-A gdzie jest Ren? -krzyknął jeden z nastolatków.

-Dzwonił dzisiaj do mnie, ze złamał nogę. -odpowiedział mu inny.

-Że jak?! -wykrzyczał trzeci. -I co my teraz zrobimy?! Przecież gramy dzisiaj z Lwami!

-O ej! -przerwał mu czwarty.

-Czego?! -wydarł się trzeci.

-Wystarczy, że znajdziemy po prostu piątego zawodnika na szybko. -odpowiedział ze spokojem czwarty.

-A gdzie znajdziemy na szybko osobę która umie grać w kosza? -spytał pierwszy.

-Ja mogę zagrać! -krzyknął czarnooki chłopak oglądający trening nastolatków.

-A ty to? -spytał drugi.

-Ruekai Dorian.

-Umiesz wo gule grać w kosza?! -wykrzyczał trzeci.

Dorian nie odpowiedział nic wszedł powolnym krokiem na połowę boiska po czym złapał swoją piłkę w ręce, wyskoczył z prawej nogi i rzucił za pomocą prawej ręki piłkę w kierunku kosza. Piłka leciała powolnie, wydawało się że niedługo spadnie. Doleciała jednak do kosza po czym wpadła idealnie.

-3 punkty z tej odległości?! -wykrzyczeli wszyscy nastolatkowie.

-To jak mogę zagrać? -spytał Dorian.

-Tak! -ponownie wykrzyczeli nastolatkowie.

Nastolatkowie wyjaśnili Dorianowi na czym polegają Bitwy Gangów i że są oni gangiem Sokoła. Kilka minut później na boisko dotarł gang Lwa. Rozpoczął się mecz. Nieznany był jego przebieg ale Sokoły wygrały dzięki Dorianowi 180-57. Kilka godzin później Dorian ponownie kozłował piłkę. W pewnym momencie złapał piłkę, odwrócił się i spojrzał na zachód słońca.

-Liceum Zephyr.[1] Będzie ciekawie! -powiedział po czym błyskawicznie ruszył z miejsca kołując piłkę w kierunku swojego domu.

Następnego dnia, było rozpoczęcie roku szkolnego. Po ceremonii powitania uczniów, wszystkie klubu porozstawiali swoje stoliki i zaczęły zbierać nowych członków wśród 1-rocznych.

Niedaleko pomnika założyciela szkoły swój stolik rozłożył klub koszykarski. Siedzieli w nim trener, Takeru Satoch, główna menadżerka Kiriko Tomari oraz kapitan drużyny Shinnosuke Uraba.

-Czuje, ze to będzie niesamowity rok! -powiedział Shinnosuke przeciągając się po czym szeroko się uśmiechnął.

-Bez wątpienia. -rzekł trener -W końcu w tym roku do różnych szkół porozchodziło się Nowe Cudowne Pokolenie.

-Niestety z dostępnych mi źródeł wiem, że nikt z nich nie dołączył do naszego liceum. -odpowiedziała nieco zawiedziona Kiriko.

-Nie ma się co bać! Obroniliśmy już tytuł 5 lat z rzędu. Jestem pewien, że w tym roku dołącza do nas niesamowici zawodnicy i połączą swoje umiejętności z naszym niepokonanym składem. -powiedział pokrzepiająca Shinnosuke.

-Właśnie. Poza tym nie zapominajcie, że macie swojego niepokonanego Środkowego! -rzekł wyższy z dwóch nastolatków zbliżających się do stanowiska klubu koszykarskiego.

-Akira tak czy siak nie ominie cię dziesięć razy cięższy trening. -powiedział do niego niższy licealista.

-Shimon ma racje Akira. -dodał trener.

-A co najlepsze mamy już ośmiu nowych członków. -pokrzepiała Kiriko.

-No ba w końcu jesteśmy najlepsi! -wykrzyczał ponownie Akira.

-A nie dla tego, że chcą po prostu być bliżej Kiriko-nee? -poprawił go Shimon.

-Shijima! -wykrzyczał Akira, który po chwili został uderzony przez swojego kapitana -Za co?

-Opanuj się! -upomniał go Uraba. Kapitan stał tak przez chwilę gdy nagle podeszła do niego jakaś dziewczyna i zasłoniła mu oczy.

-Zgadnij kto to. -powiedziała dziewczyna odsłaniając oczy chłopaka.

-Kumiko! -krzyknął Akira.

-Nie ty idioto! -odpowiedziała dziewczyna.

Tym czasem po szkole rozglądał się Dorian.

-A więc gdzie są zapisy do klubów? -mówił sam do siebie.

Natomiast przed główną bramą szkolną.

-Więc to jest to niepokonane Liceum Zephyr? Szykujcie się Kouta Shiro dołącza! -wykrzyczał ogromny ciemno skóry nastolatek.

I tak oto rozpoczyna się historia kilku osobowości mających jeden wspólny cel.

Rozdział 2[]

Rozdział 2: Zapisy

Słownik[]

  1. ゼファー; Zachodni Wiatr
Advertisement